O mnie i o mojej twórczości
Mam na imię Iwona. Jestem rękodzielniczką.
Od lat poszukuje nowych inspiracji i swojego miejsca w świecie twórczości.
Cały czas uczę się nowych umiejętności, ponieważ jest ich ogrom na świecie. Doceniam techniki, które mnie nie ograniczają w tworzeniu, w kreacji tego co drzemie we mnie. Lubię technikę decoupagu, od którego zaczynałam swoją przygodę z twórczością już w dorosłym życiu. Już od najmłodszych lat lubiłam tworzyć biżuterię. Pamiętam jako dziecko, bawiąc się tworzyłam na podwórku z lepiku, kształty kwiatów do broszek. Lepik pozwalał plastycznie formować kształty (wówczas dla zabawy).
Technika decoupagu pozwala mi na na bycie w zgodzie z duchem zero waste, czyli wykorzystaniem starych przedmiotów, elementów i najczęściej z jakąś już energią czy duszą, które przedmiot posiada...
Szyję również na maszynie lalki, króliczki, w które wkładam dużo pracy. Wymagają one cierpliwości, szczegółowości. Ale to właśnie lubię najbardziej, zadbać o szczegóły, spersonalizować konkretną lalkę.
Tworzę biżuterię używając technik soutache i haftu koralikowego.
Moją najmłodszą miłością są lalki Motanki, które uwielbiam motać. To niezwykłe lalki mocy, tworzone bez użycia igieł, w odpowiednim skupieniu, umiejętnie motane z intencją. W każdą motankę umieszczam zioła. Zazwyczaj jest to mięta, lawenda, nawłoć, wrotycz, goździki. Dobór ziół jest bardzo intuicyjny.
Inspiruje mnie przyroda, stare tradycje, opowieści. Bliskie mi są kultura słowiańska, łemkowska, bałkańska. Każde nowe doświadczenie zbieram z wdzięcznością, nigdy nie wiem kiedy pojawi się nowa inspiracja. Lubię czas spędzony na spotkaniach tzw. warsztatowych, by móc wspólnie kreować i dzielić się wiedzą czy wzajemnie dobrą energią.
Moja pracownia znajduje się w domu na poddaszu, z którego mogę obserwować widok na Beskid Niski, tak memu sercu bliski...
Dusza na Poddaszu to nazwa mojej pracowni.
Zapraszam do mojego świata.
Iv Art